środa, 6 marca 2013

akcenty polskie

Jak śpiewała Budka Suflera:

"A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój"
 
           Pierwsze spotkanie z Polakami miało miejsce podczas zajęć z historii Rosji. 

                          "And then came time of trouble..." - I wtedy nadeszła Wielka Smuta, powiedział profesor głośno wzdychając. Tak to ten moment w zagmatwanej historii dwóch narodów, w którym polscy magnaci zdobywają Kreml....To bardzo zabawne ale jeśli chcielibyśmy przetłumaczyć dosłownie "time of trouble" to otrzymamy "czas problemów"...  Tak również wąskie grono Polaków przebywających na wykładzie zaczęło nazywać Wielką Smutę. 

             Na szczęście Polacy nie prowadzą tylko polityki historycznej, są również relacje ekonomiczne. Co najważniejsze: widzialne gołym okiem.




I tym oto sposobem polski sok owocowy Kubuś, który jak wszyscy wiedzą "jest gęsty, zdrowy i owocowy"  w Rosji działa pod pseudonimem Tedi. Los Tediego jest ciężki jak widać na załączonym obrazku i niestety ale mała butelka kosztuje 3,20PLN i występuje tylko w trzech smakach. 
                    
    Na zdjęciu widać najemnych pracowników, którzy w nietypowy sposób próbowali rozładować ciężarówkę.














           Królujemy również w kwestiach mody. Jak widać polsko brzmiąca firma odzieżowa Reserved jest również widoczna. Powiedziałbym nawet, że "atakuje" na Newskim Prospekcie ilością reklam.


                                      Wciąż mogę wydmuchać nos w chusteczki higieniczne "Regina"...  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz