Zdjecie z przed 107 lat prezentuje zachod slonca nad Kanchenjuga, zrodlo: http://digital.lib.uh.edu/cdm4/item_viewer.php?CISOROOT=/p15195coll29&CISOPTR=194
Stolica Sikkimu, Gangtok przywital mnie dzis 15 stopniami Celcjusza, koniecznoscia zalozenia polaru oraz pieknym deptakiem w stylu slowackim (kwiatki, pomnik i obowiazkowa fontanna na srodku).
Brakowalo mi gor.
Hindusi, ktorzy przyjechali tu na wakacje, (w Bengalu zachodnim wolne jest jeszcze przez 5 dni) wygladaja jak pewien przerazony meksykanin, ktory wyladowal pewnego grudniowego wieczora 2005 roku na lotnisku Rzeszow Jasionka. Bylo -15 stopni, a nastepny dzien przyniosl rekordowe opady sniegu. Byl ubrany we wszystko co mogl, a i tak bylo mu zimno. Oni tak samo. Jest 15 stopni, a wszyscy w czapkach, szalikach, kocach. Zapewniam, ze koce sa cieple i welniane.
Nie przyjechalem zdobywac Kanchenjungi, chce ja tylko zobaczyc. Napisze w nastepna niedziele.
(Przepraszam za brak polskich znakow, lecz klawiatura w gangtockiej kawiarence nie posiada ow opcji)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz